W czasie gdy większość Polaków nie stać na dobry samochód czy większe mieszkanie i często nie starcza im do pierwszego, PiS jeździ po najlepszych hotelach pod Warszawą. Jednym z ulubionych miejsc partii władzy jest hotel Windsor. Znajduje się on w miejscowości Jachranka, która stała się swojego rodzaju centrum konferencyjnym dla stolicy. To tutaj największe firmy organizują swoje imprezy. Windsor znany jest z luksusu i rozmachu. PiS najwidoczniej to lubi.

Na stronie hotelu można przeczytać między innymi taki opis pobytu: “W eleganckich, artystycznie wykończonych wnętrzach na gości czeka atmosfera iście królewskiego relaksu – oraz 175 stylowych pokoi, restauracja Victoria, restauracja a’la carte, 37 profesjonalnie wyposażonych sal konferencyjno-bankietowych, nowoczesna strefa SPA & Wellness z 6 gabinetami, ogromnym jacuzzi, strefą 3 saun i barem, a także klub nocny z kręgielnią. Oczywiście jak na baśniowy pałac przystało, mamy też wspaniałe kręcone schody, szemrzącą fontannę w lobby, a nawet… prawdziwe tajne przejścia. Wszystko po to, by każda zorganizowana u nas impreza była wyjątkowa.”

Reklamy

PiS wielokrotnie spotykał się w Windsorze. Widocznie złoty tron jest bliższy mentalności tych ludzi niż ktokolwiek sobie to uświadamia. 335 złotych za osobę za dobę to bardzo dużo, szczególnie, gdy połączymy to z dodatkowymi opłatami za dostęp do SPA i innych atrakcji, których na pewno politycy PiS sobie nie żałowali. Za nasze pieniądze.

A prezesa PiS przyłapano w takiej oto sytuacji… Co wynosił z hotelu? Jedzenie na wynos, jak piszą internauci?

PiS gości w Jachrance od wielu lat. Można o tym przeczytać na stronie hotelu.

Poprzedni artykułOdlot ministra Zielińskiego. Twierdzi, że użyto przeciwko niemu dronów
Następny artykułKiedy koniec Zalewskiej? Polskie dzieci w coraz gorszej sytuacji