W związku z podwyżkami cen energii ma powstać fundusz, z którego będą finansowane rekompensaty dla gospodarstw domowych i małych przedsiębiorstw. Pomijając już absurdalność pomysłu rekompensowania wzrostu cen, bo to już przerabialiśmy w okresie słusznie minionym), to co proponuje rząd to już jest czysty Mrożek.
Otóż, jednym z najważniejszych źródeł środków tego funduszu mają być wpłaty firm energetycznych, które podnoszą ceny energii. Krótko mówiąc: PiS podnosi ceny energii po to, aby firmy energetyczne, które te ceny podnoszą, miały środki na rekompensaty dla odbiorców, których te podwyżki dotkną.
Tego normalnym rozumem się po prostu nie da objąć!
Był już taki czas w Polsce, gdy głupie i absurdalne działania w obszarze gospodarki doprowadziły do utraty wartości pieniądza, braku towarów i kupowania wszystkiego na kartki. Były kartki na mięso, były kartki na cukier, były nawet kartki na paliwo. Może rząd wprowadzi więc teraz kartki na energię!?