Rydzyk o Polkach, które wybrały cudzoziemców: Do małżeństwa trzeba mieć jeszcze rozum, nie tylko emocje i hormony

Ruch Prawdziwa Europa.

– Ja np. patrzę, jak Polki zobaczą, spodoba im się taki jakiś mężczyzna, bo ciemniejsza cera i tego… i z tym Arabem i później jest „idź do haremu, jedź tam”. No tak jest, to są dramaty. Do małżeństwa trzeba mieć jeszcze rozum, nie tylko emocje i hormony – mówił na antenie Radia Maryja Tadeusz Rydzyk, w rozmowie o zawieraniu tzw. „małżeństw mieszanych”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Według Rydzyka „Polacy i Polki nie powinni zawierać związków małżeńskich z osobami pochodzącymi z innych krajów”. – Do małżeństwa trzeba szukać no po prostu jedności. I tu bardzo pomaga jedna kultura i jeden język i jedna religia. Bardzo pomaga. (…) Jedność ducha musi być – przekonywał Rydzyk.

Rozmówca Rydzyka, prof. Tomasz Biernat, również był nieprzychylny związkom mieszanym. – Często na Polaków patrzy się „a, to Europa Środkowa, jacyś Ukraińcy”, tak? Że to zza muru berlińskiego, Europa Środkowa, to przybysz z daleka, który jest na nieco niższym poziomie rozwoju, także z powodu komunizmu. To widać w mediach, jest ten element patrzenia z góry – dodał Biernat, komentując postrzeganie Polaków „na Zachodzie”.

Źródło: Gazeta.pl