Adam Bielan nowym prezesem PiS? „Wezyr Kaczyńskiego” już dziś pociąga za sznurki w partii

Mózg prezesa.

Nie Mateusz Morawiecki, a Adam Bielan może zastąpić Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS. Bielan, wieloletni PR-owiec PiS, dziś bryluje w nawet najbardziej wrogich partii mediach. Według niektórych polityków PiS już dziś Bielan ma najwięcej do powiedzenia w samej partii, a sam prezes potrafi słuchać się swojego „wezyra”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Wszyscy w PiS już wiedzą, że tak naprawdę decyzje podejmuje Bielan (stąd zwrot do Centrum) i to on wyrasta na lidera PiS – ocenia były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, mec. Roman Giertych.

Z kolei była minister pracy i polityki społecznej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego zauważa, że prezes już dziś schodzi ze sceny. – Można o Kaczyńskim mówić dobrze albo źle, ale zawsze był dobrym mówcą. Kilka, kilkanaście lat temu wychodził na mównicę i wiedział, co mówi – mówił to bardzo dobrze. Rzeczywiście coś się stało z prezesem – i nie jest to kwestia ostatnich kilku dni, tylko lat – że nagle jakby osiadł, nie ma nic do powiedzenia, a jak już mówi to bez specjalnej ikry. Z dawnego Kaczyńskiego, który miał wizję, nic nie zostało. Nawet jeśli ją ma, nie potrafi jej przekazać – przyznała Joanna Kluzik-Rostkowska.

Czy Adam Bielan, który w mediach wypada znacznie lepiej od Kaczyńskiego oraz cieszy się większą pobłażliwością wrogich PiS dziennikarzy i opozycji, zastąpi Prezesa jeszcze w 2019 roku?

Źródło: Wirtualna Polska / Twitter