Minister Gliński nadał Dworcowi Centralnemu w Warszawie imię Stanisława Moniuszki. Przy okazji zaznaczył, że to wyjątkowe wydarzenie, bo żadna inna stolica na świecie nie nadaje dworcom imion polskich kompozytorów. Nie wiadomo, czy pan minister sam wymyślił to niezręczne sformułowanie czy może ktoś to zrobił za niego, ale wiele osób mogło dostać niepowstrzymanego ataku śmiechu po tym jak minister z pełną powagą opowiada takie rzeczy.
Pan Piotr Gliński nadał Dworcowi Centralnemu imię Stanisława Moniuszki.
I zaznaczył, że to wyjątkowe wydarzenie, bo… żadna inna stolica na świecie nie nadaje dworcom imion polskich kompozytorów.#Sukces pic.twitter.com/F8934wcOrq
— TVΠ Korea 🇰🇵 🎱 (@tvpiKorea) January 5, 2019
Byłoby bowiem bardzo trudno, by jakiś inny kraj nadawał dworcowi centralnemu w swojej stolicy imię polskiego kompozytora, Kapitanie Oczywistość. Po kraje mają swoich kompozytorów oraz wielu innych zasłużonych ludzi, by krzewić ich dokonania i rozwijać kulturę. Moniuszko podróżował co prawda po Europie, ale jego twórczość w Pradze, Paryżu czy stolicy Niemiec nie zostawiła tak wielkiego śladu jak w rodzimej Polsce. Bo wielkim kompozytorem jednak był, prawda?
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Chociaż Moniuszko jest upamiętniony także na świecie – choćby w stolicy Białorusi, Mińsku, istnieje ulica jego imienia. No i dobrze, że pan minister pamięta o tym, iż rok 2019 jest rokiem Stanisława Moniuszki.