Coraz więcej głosów oburzenia w związku z politycznym wykorzystywaniem tragedii w Koszalinie. “Panie ministrze Brudziński, jak można w straszącym tonie mówić, żeby działające od lat legalnie firmy wstrzymały się z działalności do czasu zakończenia kontroli […] W głowie mi się to nie mieści. My osobiście zastosowaliśmy się do pana sugestii. Gdzie w takim razie mogę się zgłosić po zwrot składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej z trzech dni, bo tyle trwała kontrola.” Później padają jeszcze słowa o tym, że władza nie wiedziała nawet o tym, że istnieje coś takiego jak escape roomy (pokoje zagadek).
https://www.facebook.com/jake.kubala/videos/2297332253631371/
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ta sprawa doskonale pokazuje jak działa państwo PiS. Nie ma zapobiegania tragediom, jest tylko doraźne działanie po tym, jak tragedia się już wydarzy. Urządza się nagonkę na legalnie działające firmy już po tym jak coś się zdarza. Ale wcześniej politycy nawet nie wiedzieli, że taka branża w Polsce powstaje. Przez prawie cztery lata nie zrobiono nic, żeby takim tragediom zapobiec! Ani Jarosław Kaczyński ani Beata Szydło nie interesowali się tymi lokalami. Chętnie za to pobierali składki.
Tragedii w Koszalinie można było uniknąć.