Namiestniczka Trumpa przywołuje PiS do porządku. Rząd wycofa się z wojny z Uberem?

Porządek w kolonii.

Ambasador USA Georgette Mosbacher wysłała list do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, w którym domaga się odstąpienia od wprowadzenia przepisów, które miały uderzyć w amerykańską firmę Uber – ustalił „Fakt”. Z Uberem od dłuższego czasu walczą taksówkarze, dla których jest on największym zagrożeniem i konkurencją. W ubiegłym roku taksówkarze prowadzili protest, ale odpuścili po obietnicy wprowadzenia przepisów, które miały w praktyce zamknąć rynek dla Ubera.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– 25 października, Mosbacher napisała do ministra ostry list. Ambasador USA zażądała w nim odstąpienia od projektu i zagroziła, że w przeciwnym razie może to zamrozić planowane inwestycje amerykańskie w Polsce – przekonuje dziennik.

– Potraktowała nas jak republikę bananową. Choć minister tłumaczył jej, że Uber działa bezprawnie w Polsce, była głucha na argumenty. (…) Być może odbędzie się jeszcze jakaś gra pozorów, ale przed wyborami nic się nie wydarzy, bo nikt nie postawi się naszemu największemu sojusznikowi – przekonywał informator „Faktu” z Kancelarii Premiera, do której wpłynęła kopia listu.

Źródło: Fakt