Prezydent Gdańska nie żyje. Po kilkunastu godzinach walki w szpitalu od czasu zamachu na swoje życie, Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu. Z całego świata do rodziny płyną kondolencję. Prezydent został uderzony nożem w okolice serca. Przyczyną śmierci były obrażenia wewnętrzne i upływ krwi.
Z całego świata płyną kondolencje i wyrazy współczucia. Polacy są w szoku, że taka sytuacja miała miejsce podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Morderca Pawła Adamowicza krzyczał ze sceny, że siedział w więzieniu za czasów Platformy Obywatelskiej.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Gdy brakuje słów, pozostaje modlitwa. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci… pic.twitter.com/ZKQ7dOWRen
— W.Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) January 14, 2019
Paweł Adamowicz, Mayor of Gdańsk, a man of Solidarity and freedom, a European, my good friend, has been murdered. May he rest in peace.
— Donald Tusk (@eucopresident) January 14, 2019
Wyrazy współczucia i wsparcia dla rodziny, przyjaciół, wszystkich Polaków, którzy w ostatnich godzinach byli myślami i sercami przy Prezydencie Gdańska.
Musimy zrobić wszystko, żeby takie tragedie się nie powtarzały.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) January 14, 2019
Smutek i żal ściska mi gardło. Pawle, zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Byłeś wyjątkowym człowiekiem.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) January 14, 2019