„Nie mogę pojąć jednej rzeczy. Wielokrotnie była ona powtarzana. Oskarżony mówił, że weźmie maczetę, będzie jeździł po Polsce i popełni zbrodnię. Przyszła jego matka na Policję i powiedziała: boje się, że mój syn będzie popełniał przestępstwo. I co? Nic się nie wydarzyło! Nie wydarzyło się nic takiego, co by zapobiegło zbrodni. Państwo niestety nie zdało egzaminu, bo nie zabezpieczyło swoich obywateli. Bezpieczeństwo obywateli jest podstawową funkcją państwa.” – grzmiał w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz w czasie debaty nad morderstwem Pawła Adamowicza wielu posłów p PiS aż skuliło się w swoich ławach chcieli się zapaść pod ziemię.
W Sejm Rzeczypospolitej Polskiej informacja rządu po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku. Władysław Kosiniak-Kamysz w punkt 👇https://t.co/WhU1PbJSvp pic.twitter.com/kJEArRJpCy
— Pawel Gluszczyk (@PawelGluszczyk) January 30, 2019
„Nie da się powiedzieć, jak to mówiła jedna z posłanek PiSu po tej tragedii mówiła, że na Twitterze minister Brudziński informował o wszystkim i państwo zdało egzamin. Nie mogę tego pojąć, jak możliwe jest że brak było wymiany informacji. Że nie doszło do refleksji, że osoba skazana, nie rokująca, jak wynika z wypowiedzi ministra Ziobry, na poprawę, nie jest objęta nadzorem, nie jest objęta monitoringiem […] Nie zgadzam się również z moim przedmówcą, że nie ma ta sprawa kontekstu politycznego. Nie da się w tej sprawie od tego kontekstu uciec. ” – kontynuował prezes ludowców.
💬 Państwo nie zdało egzaminu – mówił @KosiniakKamysz w #Sejm 👇 pic.twitter.com/bHoZWUya0R
— 🍀 PSL (@nowePSL) January 30, 2019