“Perspektywy rozwoju przemysłu kosmicznego w Polsce rysują się niezwykle atrakcyjnie” – powiedział wicepremier Gowin w Kielcach. “Jak widać, Polska w tym dziele podboju kosmosu stawia coraz śmielsze kroki. Zarówno w warstwie przemysłowej, jak i naukowej” – dodał, wywołując… salwy śmiechu w internecie. Trudno odebrać bowiem takie słowa inaczej, niż w kategoriach humoru.
Wiarygodność: ,,Polska sercem Europy" albo Szydłowej ,,Podbój kosmosu" czy Kaczyńskiego ,,PiS to partia marzeń" No odlot całkowity! Coraz gorzej z tymi ludźmi! Choć są też i dobre strony tych ich spotkań partyjnych: im więcej, tym szybciej sami wylecą w kosmos i tam już zostaną!
— Teresa Janczar (@123Janczar) December 16, 2018
Polska jest tak zaawansowana w podboju kosmosu, że ma nawet cennik na wystrzeliwanie pojazdów kosmicznych. Nie ma tylko kosmodromu ani takich pojazdów. Ma za to agencję podboju kosmosu, która kosztuje miliony i pod rządami PiS nie ma chyba zbyt wielu sukcesów. Nie widać też specjalnie, by coś miało się w tej sprawie zmienić.
Polska Agencja Kosmiczna planuje pierwszy pasażerski lot na Słońce. https://t.co/PmOXSiKcyJ
— Kapibara (@Hydrochoreus) January 25, 2019
Problem w tym, że Polska jest dzisiaj jedynie jednym z wielu podwykonawców programów kosmicznych. I opowieści o roli naszego kraju są naprawdę mocno na wyrost.
Co nie znaczy, że nie kibicujemy polskim naukowcom i studentom – ale panie Gowin – nie róbmy z tego polityki. Dajmy im po prostu pracować!
Ta agencja jest nam potrzebna chyba tylko po to, żeby wreszcie wysłać wszystkich polityków w kosmos😎 https://t.co/EOB9lVG2bw
— Sympatyczny Bibliotekarz 🇮🇱🇮🇶🏳️🌈🇵🇱 (@Wlatca_Leminguf) January 24, 2019