Panika na Nowogrodzkiej.
– To nie jest nawet kapiszon, tam przecież nic nie ma. Ale parę spraw chcę sprostować, bo mamy do czynienia z całą masą nieprawdziwych sugestii. Na przykład czy poseł i szef partii ma prawo być szefem rady fundacji, czyli de facto rady nadzorczej? Otóż ma prawo, to nie jest złamanie żadnego przepisu – przekonuje Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla propisowskiego brukowca barci Karnowskich.
To pierwszy wywiad, w którym herszt PiS tłumaczy się z nagrań ze swoim udziałem. Co więcej – tłumaczy się tak, jak ofiary nagrań kelnerów w 2014 roku. Jednak tym razem usłużne partii „media” zdają się ze zrozumieniem przytakiwać swojemu chlebodawcy.
Sam wywiad, który ukaże się dopiero w poniedziałek, już dziś reklamowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Źródło: Sieci / Twitter / Radio Zet
- Fascynacja
- Szczęście
- Smutek
- Złość
- Znudzenie
- Strach
Dodaj komentarz