Anna Zalewska odpowiedzialna za podwójny rocznik w liceach i naukę do późna

Praca na dwie zmiany, klasy po 36 osób, obniżenie poziomu nauczania, stres i zmęczenie uczniów oraz nauczycieli oraz gigantyczne koszty, ponoszone przez samorządy a więc brak pieniędzy na inne inwestycje, niezbędne lokalnej społeczności – to wszystko efekt zmian w edukacji, które wprowadziła Anna Zalewska. I to właśnie ona, jako minister edukacji,  ponosi pełną odpowiedzialność za to, co będzie się działo w szkołach od pierwszego września – przypominają samorządowcy i Związek Nauczycielstwa Polskiego.

W tym roku do liceów, z uwagi na zmiany w systemie edukacji przez PiS, do liceów trafiają dwa roczniki. Dwa razy więcej dzieci w szkołach się nie zmieści. Tymczasem Anna Zalewska, minister edukacji, zdaje się lekceważyć problem i jak typowy urzędas odsyła zdenerwowanych rodziców do “innego okienka” czyli do samorządów. A one tylko realizują pomysły MEN – bo są do tego ustawowo zobligowane. Sprawstwo kierownicze licealnej afery leży w MEN. Rodzice swój (słuszny!) gniew starają się też odreagować na dyrekcji szkól czy nauczycielach. Ale i tutaj – podobnie jak w przypadku samorządów – problem leży w decyzjach MEN.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Anna Zalewska jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie Wrocławskim. W PiS od 2003 roku, prezes zarządu okręgowego PiS w Wałbrzychu, pełniła funkcję członka zarządu starostwa powiatowego w Świdnicy i  radnej powiatu (2002-2005), była wicestarostą. Jest też posłanką PiS.

źródło: TOK FM