Jakub Stefaniak, rzecznik ludowców, ujawnił na antenie TVN 24 strategię wizerunkową PiS. “Musi być jeden na jeden. Jak ktoś z obozu rządzącego jest zatrzymany, bądź podaje się do dymisji, jak pan Kujda, to trzeba walnąć kogoś, kojarzonego z opozycją.” – mówił w wywiadzie Stefaniak.
PiS próbuje nieudolnie “przykrywać” swoje problemy, stawiając jakieś słabe zarzuty kolejnym osobom, które mogą być kojarzone z opozycją. Problem w tym, że ta metoda nie działa, jeśli są to sprawy niepoważne. Internauci przypominają bowiem, że minęło ponad tysiąc dni od “audytu”, który przedstawił rząd PiS. Miały być setki zawiadomień do prokuratury, procesy, karanie za rzekome zaniedbania. Tymczasem okazuje się, że nie ma nic – większość spraw, o których krzyczeli będący najwyraźniej w jakimś politycznym amoku – okazała się pustosłowiem. Prawdziwe problemy i afery zaczęły się najwyraźniej w 2015 roku, po objęciu władzy przez PiS.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Musi być jeden jeden. Jak ktoś z obozu rządzącego jest zatrzymany, bądź podaje się do dymisji, jak pan Kujda, to trzeba walnąć kogoś, kojarzonego z opozycją – mówi @Jakub_Stefaniak z PSL.
Więcej w @FaktyTVN o 19:00 >>>https://t.co/LNLfWL0WdD
— Fakty TVN (@FaktyTVN) February 12, 2019
źródło: TVN24