ZNP obnażyło hipokryzję PiS. Macie miliardy na zachcianki, to dajcie w końcu na rozwój dzieci

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest zmorą rządu PiS. Na sobotniej konwencji Jarosław Kaczyński obiecywał kolejne miliardy na pomysły, które zostały ostro skrytykowane przez ekonomistów. Jednak nie wspomniał nic o edukacji, która musi stanowić podstawę rozwoju polskiego społeczeństwa. To właśnie edukacja, a dokładnie to, jak dzieci zostaną przygotowane do życia, będzie w przyszłości procentować w rozwoju Polski. I o tej właśnie sprawie przypomniał prezesowi PiS Sławomir Broniarz ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.

ZNP żąda poważnego traktowania edukacji, ograniczenia biurokracji w szkołach, nowoczesnych narzędzi nauczania a przede wszystkim podwyżek dla nauczycieli. Skoro rząd ma rzekomo tyle pieniędzy na rozdawnictwo, to zanim zrealizuje swoje obietnice, powinien najpierw zadbać od dzieci – uważają związkowcy. I zapowiadają przyspieszenie działań na rzecz rozwoju edukacji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PiS jest wściekły, bo najpierw efekt konwencji zepsuła emerytka, która ujawniła patologię w systemie dopłat do leków dla emerytów a teraz ZNP dobiło Kaczyńskiego żądaniami edukacyjnymi. Sytuacja jest dla układu władzy bardzo trudna, bo do Europarlamentu chce uciec minister Zalewska, odpowiedzialna za MEN. Związkowcy zapowiadają, że zrobią wszystko, aby nie uciekła przed odpowiedzialnością.

ZNP zapowiada wielki strajk w oświacie. Rodzice i uczniowie w przeważającej większości go poprą, bo mają dość bałaganu i braku rozwoju systemu edukacyjnego w Polsce. “Polska szkoła to średniowiecze” – mówią zdenerwowani rodzice. “Haniebne jest to udawanie przez władzę, że nie ma problemu.” – dodają internauci.