Pracodawcy krytykują pomysły PiS. Żadne nie są adresowane do nas!

Nie usłyszeliśmy nic o rozwoju gospodarki, o budowaniu solidnych fundamentów dobrobytu obywateli. Naprawdę nie ma znaczenia, czy w budżecie na 2019 r. uda się zebrać 30 czy 40 mld na realizację przedwyborczych obietnic. Trzeba myśleć o tym, jak gospodarka i budżet ma wyglądać za trzy, pięć i dziesięć lat – i zgodnie z taką perspektywą rysować plany. – tak plany PiS skomentował Andrzej Malinowski, prezydent największej organizacji pracodawców w Polsce.

Rozdawnictwo zamiast inwestycji to droga do gospodarczej przepaści. Bo – jak słusznie mówiła niegdyś premier Anglii – rząd nie ma żadnych swoich pieniędzy. Ma tylko te, które zabierze nam, z naszych kieszeni.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Socjalistyczne zapędy PiS są bardzo niebezpieczne. Ta partia nie tylko chce nas zabrać ze zjednoczonej Europy ale wprowadza do obiegu publicznego pomysły rozdawnicze, które w dłuższej perspektywie mogą doprowadzić Polskę do gospodarczej ruiny.