Brudziński: w Wielki Post nie piję

Jojo i alkohol.

Po opublikowaniu w sieci nagrania z zakupów prezydent Gdańska pojawiła się fala komentarzy. Część obserwujących była oburzona faktem, że sklep dopuścił, by nagranie z monitoringu wyciekło.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Natychmiast podjęliśmy działania zmierzające do ustalenia osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie. Wstępne ustalenia wskazują, że był to pracownik ochrony, zatrudniony przez zewnętrzną wyspecjalizowaną agencję. Wspólnie z agencją ochrony pracujemy nad pełnym wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy. (…) Podkreślamy, że nie ma zgody na takie zachowania osób wykonujących pracę na rzecz naszej sieci, a komfort i bezpieczeństwo naszych klientów – w tym bezpieczeństwo ich danych i wizerunków – jest dla nas nadrzędnym priorytetem – odpowiedziała na sytuację i komentarze dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Jeronimo Martins Polska (Biedronka).

Do sprawy odniósł się też szef MSWiA, a obecnie kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego Joachim Brudziński. W przypływie szczerości Brudziński wyznał, że nie pije wódki w Wielki Post. Co ciekawe – do popicia woli wodę niż Colę.

Źródło: Twitter