” Jarosław Kaczyński, jako premier, chwalił się na brukselskich salonach, że jednym z ministrów w jego rządzie jest gej.” – ujawnił w wywiadzie dla TOK FM, Michał Kamiński, poseł PSL-UED. Oznacza to, że cały przez PiS, ogłoszony na nieudanej sobotniej konwencji tej partii, jest obliczony wyłącznie na użytek najtwardszego pisowskiego elektoratu.
“Aborcjoniści – jeden z posłów PiS, lekarz, przyznał się do dokonywania aborcji. Komuniści – nie trzeba daleko szukać. Abstrahując od złośliwości, w PiS jest wiele różnic światopoglądowych.” – dodał Michał Kamiński.
Reklamy
Tymczasem jak bumerang wraca sprawa samego Kaczyńskiego. Po ujawnieniu afery z budową dwóch wież, prezes PiS jawi się większości Polaków zupełnie inaczej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ten upadek może być tym bardziej bolesny, że dziennikarze zapowiadają również zajęcie się sprawą jego orientacji seksualnej.