PiS doprowadza rolników do ostateczności. Świńskie łby i dymy w okolicach Nowogrodzkiej

W Warszawie protestują rolnicy. Zablokowali jedno z najważniejszych rond w okolicy siedziby PiS przy ulicy Nowogrodzkiej. To efekt fatalnej polityki rządu, który nie ma pomysłu jak rozwinąć polskie rolnictwo – mówią protestujący. Dymy nad miejscem protestu widać z kilku kilometrów. Tymczasem Jarosław Kaczyński ani minister Ardanowski ani myślą spotkać się z protestującymi.

Wśród niespełnionych obietnic PiS wobec rolników są przede wszystkim podwojenie dopłat oraz walka z ASF. Nowe podatki, w tym podatek od wody, podwyższenie stawki VAT na soki czy wreszcie likwidacja gimnazjów spowodowały pogorszenie się sytuacji osób mieszkających na wsi. Nie wyglada też na to, by ktokolwiek w rządzie miał jakiś realny pomysł jak wyjść z tego impasu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Innym problemem wsi jest masowa emigracja młodych. W niektórych miejscowościach po zmierzchu pali się zaledwie kilka świateł w oknach a większość domów pozostaje niezamieszkania.