Były rzecznik rządu PiS ma świetnie płatną pracę. Sami swoi działają.

Młode pisowskie pokolenie dobrze sobie radzi. No może nie całe i nie wszędzie, ale przynajmniej połowa. Oto rzecznik rządu, który jeszcze niedawno zajadle atakował opozycję, siedzi sobie w PGNiG na dyrektorskim stanowisku. I na pewno świetnie zarabia, bo przecież to państwowy monopol. Ciekawe czy będzie dużo mówił o rosyjskim gazie, od którego nadal jesteśmy uzależnieni?

Rafał Bochenek jeszcze niedawno robił sobie selfie z Misiewiczem, ale dzisiaj chyba bardzo tego żałuje. Ale pewnie uważałby, że opinia społeczna powinna się trzymać od niego z daleka, bo takie poglądy wygłaszał na temat prodemokratycznej opozycji, która sprawuje w demokratycznym państwie funkcję kontrolną w stosunku do władzy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czekamy na publikację wysokości wynagrodzenia byłego rzecznika w PGNiG, na pewno jest lepsze niż na ciężkim odcinku walki partyjnej w rządzie.