Wyrok po latach.

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz nie otrzyma 20 tys. złotych zadośćuczynienia ani przeprosin od „Gazety Wyborczej”. Sąd apelacyjny utrzymał korzystny dla wydawcy wyrok, dot. publikacji z 2013 roku.

Reklamy

Pawłowicz pozwała dziennikarzy za materiał „Ze mną trzeba grzecznie”. Jak wyjaśnia magazyn „Press” posłanka PiS zarzucała autorowi tekstu, iż ten przerabiał jej wypowiedzi, zmyślał, podszywał się pod dziennikarza „Gościa Niedzielnego” i ukrywał prawdziwe miejsce pracy.

Wyrok jest prawomocny, a Pawłowicz musi zapłacić Agorze kilka tysięcy złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Źródło: Magazyn „Press”

Poprzedni artykułKorwin-Mikke: Nie dziwię się, że muzułmanie nas traktują jak bydło
Następny artykułCBA chce zniszczyć oficera, który odkrył nagranie z pedofilem z PiS?