Dobrzeń Wielki na skraju bankructwa. Ludzie protestują a doradca wojewody wzywa policję

Jak wygląda dialog społeczny z PiS? Mieszkańcy Dobrzenia Wielkiego protestują przeciwko zubożeniu ich gminy po włączeniu okolicznych sołectw do Opola. Na spotkaniu pojawił się Radosław Pierzga, który przedstawił się jako doradca wojewody, chociaż wcześniej przedstawiał się jako asystent polityczny, który nie odpowiadał jednak na żadne pytania. Doradca chciał tylko zostawić w urzędzie ulotki a po okrzykach “złodzieje, złodzieje” wezwał policję i opuścił miejsce w zorganizowanym pośpiechu. Dialogu jednak nie było.

Jak donoszą lokalne media, efektem działań pisowskich władz był gwałtowny spadek dochodów jednej z najbogatszych gmin w kraju. Była na 16 miejscu pod względem średniego dochodu na mieszkańca, dzisiaj jest 1537 i stoi na skraju bankructwa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Policja chciała z kolei spisać wszystkich uczestników wydarzenia, chociaż nie za bardzo potrafiła podać podstawę swojego działania oraz czemu pojawiło się prawie tylu funkcjonariuszy co protestujących.

“Słuchać Polaków, zmieniać Polskę” – brzmiało niegdyś hasło wyborcze PiS. Jak widać nie wszystkich Polaków a zmiany niekoniecznie pozytywne.

źródło: Opowiecie.info