Krystyna zawodowiec.
– Opinia prawna Krystyny Pawłowicz przyczyniła się do skazania byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego na więzienie – ujawnił portal Onet, który dotarł do akt sądowych sprawy obecnego ministra koordynatora służb specjalnych. Kamiński usłyszał wyrok trzech lat więzienia za przekroczenie uprawnień podczas operacji CBA przeciwko Andrzejowi Lepperowi. Według opinii prawnej autorstwa Pawłowicz CBA nie miało prawa samodzielnie wytwarzać fałszywych dokumentów, służących do uwiarygodnienia tajnych operacji (co ludzie Kamińskiego w tej sprawie robili).
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Po wygranych przez PiS wyborach Andrzej Duda w nadzwyczajnym trybie ułaskawił Kamińskiego, a tym samym minister nie trafił do więzienia.
O przygotowanie analizy prawnej, dotyczącej wytwarzania dokumentów przez służby specjalne, do Pawłowicz zwrócił się w 2007 roku ówczesny koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann. – Ustawa o CBA nie przewiduje dla Biura kompetencji do „sporządzania” dla siebie dokumentów legalizacyjnych. (…) Dokumenty legalizacyjne na jego potrzeby, zgodnie z ustawą o ABW i Agencji Wywiadu, „sporządza” ABW i wydaje je Biuru, na jego wniosek” – wyjaśniała w swojej analizie Pawłowicz. Kamiński jednak nie zamierzał słuchać się ani jej ani koordynatora.
– Podzielam poglądy, które wyraziłam w treści opinii i wyrażam gotowość sporządzenia dodatkowej, wyjaśniającej ekspertyzy odpowiadającej na szczegółowe pytania merytoryczne prokuratury – zeznawała Pawłowicz w 2008 roku, w prokuraturze w śledztwie przeciwko Kamińskiemu.
Dziś Pawłowicz zasłania się niepamięcią co do szczegółów i atakuje… sędziego Wojciecha Łączewskiego, który wydając wyrok powołał się na jej analizę.
— To była złośliwa zagrywka sędziego Łączewskiego. Bardzo nas nie lubi politycznie, dlatego to zrobił. Cały ten proces był upolityczniony. A wyrok na Kamińskiego był wyjątkowo skandaliczny – broni się dzisiejsza posłanka PiS.
Źródło: Onet