Bunt rolników.

– To cham i prostak. To człowiek, który nigdy nie powinien być ministrem – powiedział o Janie Ardanowskim podczas protestu rolników lider AGROunii Michał Kołodziejczak. Rolnicy protestowali w Warszawie, na pl. Zawiszy – nieopodal siedziby PiS. Później protest ruszył pod Sejm i Ministerstwo Rolnictwa.

Reklamy

Strajkujący nie chcą jednak pieniędzy, ale ustaw, które będą bronić polskich rolników. Wśród postulatów pojawiło się m.in. znakowanie żywności w sklepach flagami pochodzenia oraz zapis gwarantujący, że co najmniej połowa produktów w sklepach będzie pochodziła z Polski.

– Postulatów jest tyle, że się już gubię. To szukanie pretekstu, żeby zaistnieć. (…) Odbyłem kilka rozmów z przedstawicielami protestujących, z przykrością muszę stwierdzić wielką pustkę intelektualną – atakował polskich rolników minister rolnictwa.

Źródło: Radio Zet

Poprzedni artykułNawet prawica potępia Karnowskich. Warzecha: Pozostaje liczyć na przytomność czytelników
Następny artykułPiS wprowadzi zakaz handlu we wszystkie niedziele. Zarobią Amerykanie