Wąsik insynuuje chorobę psychiczną funkcjonariuszowi. Jak się zachowywał, gdy pytano go o orientację seksualną?

Mściwy Wąsik?

Wicekoordynator służb specjalnych Maciej Wąsik od kilku dni atakuje Wojciecha J., byłego funkcjonariusza CBA, który odkrył aferę pedofilską. Ostatnio, aby podważyć wiarygodność J. CBA i Wąsik zarzucili mu jakoby „zataił”, iż leczył się psychiatrycznie. – Zatajenie takiego faktu nie może skutkować wydaniem poświadczenia bezpieczeństwa – twierdził Wąsik.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W odpowiedzi J. wydał oświadczenie. I jak się okazało Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wydała mu certyfikat NATO COSMIC TOP Secret czyli najwyższą klauzulę tajności NATO. Co więcej – okazało się, że Wąsik kłamał nt. J. Agent nie przyjął pracy w nowym CBA, a nie został zwolniony w wyniku odebrania certyfikatu.

Sprawa jest o tyle zastanawiająca, że insynuujący byłemu funkcjonariuszowi chorobę psychiczną Wąsik… sam był roztrzęsiony i spanikowany, gdy dziennikarze dopytywali go o orientację seksualną, po tym jak do sieci wypłynęły intymne zdjęcia wicekoordynatora.

Źródło: Radio Zet