Mocne słowa prezesa ludowców: przez ostanie 3 lata bali się zjednoczenia Polek i Polaków.

“Przez ostanie 3 lata bali się zjednoczenia Polek i Polaków. Udało się! Zjednoczeni jesteśmy nie do pokonania” mówił Władysław Kosiniak-Kamysz na dzisiejszej konwencji Koalicji Obywatelskiej. “Te wybory będą międzyzjednoczoną opozycją, zjednoczoną Polską, zjednoczonymi Polkami i Polakami a siłami chaosu” – dodał.

“Nam się udało to, o czym wielu mówiło: “niemożliwe, nie ma szans”. Zjednoczyliśmy opozycję, zjednoczymy Polskę, zjednoczymy Polaków, wygramy wybory europejskie.  Jest to nasz święty obowiązek, jako patriotów, Europejczyków, jako przyzwoitych Polaków. Kto mówi, że to jest nierealna wspólnota, kto mówi, że droga Polski wiedzie na Wschód, ten sprowadza Polskę na manowce, ten zbacza ze szlaku, ten szkodzi Polsce, szkodzi Europie, szkodzi cywilizacji Zachodu, szkodzi nam i naszym dzieciom” – mówił Kosiniak-Kamysz.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Dzisiaj chcemy powiedzieć: nie ma przyszłości bez jedności – Polek, Polaków i Europejczyków. Wspólnie jesteśmy w stanie dokonać cudów, osobno do niczego nie jesteśmy zdolni” – dodał.

“Dla nas nie ma w Europie ważniejszej sprawy niż Polska. Te wybory będą między zjednoczoną opozycją a PiSem, zjednoczoną Polską, zjednoczonymi Polkami i Polakami a nienawiścią, chaosem i wrogością. Idziemy z wielką wiarą, że nasza praca ma sens.Mamy trzy wielkie cele przed sobą: po pierwsze – wygrać wybory europejskie, po drugie – wygrać wybory parlamentarne i po trzecie – stworzyć demokratyczny, patriotyczny rząd. Rząd, który działa dla dobra wszystkich Polek i Polaków”.

Przemówienie Kosiniaka-Kamysza wielokrotnie było przerywane owacjami.