Zerowa wiarygodność PiS. Beata Szydło w swoim expose w 2015 roku zapowiadała, że zawód nauczyciela zyska należną mu pozycję i godność. Polscy nauczyciele mają mieć godne warunki, by kształcić młode pokolenia Polaków – zapowiadała pisowska premier. Jak widać z tych obietnic nic nie wyszło. Jak te słowa brzmią w przededniu największego strajku w oświacie od 1993 roku nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Hipokryzja władzy to mało powiedziane.

“Z tego miejsca pragnę się zwrócić do Szanownych Państwa nauczycieli, pedagogów, bo wiem, że takie pytania i obawy się pojawiają. Proszę się nie obawiać. Naszym nadrzędnym celem będzie wykorzystanie państwa doświadczenia. Te zmiany będą miały charakter ewolucyjny, chcemy wykorzystać jak najlepiej potencjał polskich nauczycieli. Będziemy te zmiany wprowadzać przy uzgodnieniu z Państwem i będziemy wprowadzać je tak, żeby zawód nauczyciela zyskał należną mu pozycję i godność, żeby polskie dzieci były jak najlepiej kształcone i wychowywane przez polską szkołę, i żeby wreszcie rodzice byli partnerami w tym procesie kształcenia swoich dzieci.

Reklamy

“Ogromnym problemem polskiej szkoły, podobnie jak problemem służby zdrowia, o której już wcześniej mówiłam, jest biurokratyzacja. Odbiurokratyzujemy polską szkołę. Polska szkoła ma uczyć, wychowywać a polscy nauczyciele mają mieć godne warunki, aby kształcić młode pokolenia Polaków.”

Tyle expose Beaty Szydło. Wiarygodność? Niewiarygodnie niska.

 

 

Poprzedni artykułTak dbają o wieś, że głosowali za obcięciem funduszy z Unii Europejskiej? Przypominamy kompromitujące głosowanie w Europarlamencie
Następny artykułKaczyński namawia do głosowania na PSL? “Idźcie i głosujcie na partię polskiej wsi. Nie na tę udawaną, tylko tę prawdziwą.”