Zabawa na koszt podatników.

Rząd Mateusza Morawieckiego wydał na nagrody, za 2018 rok, dla ministerialnych urzędników co najmniej 44 miliony złotych. Najwięcej pieniędzy na nagrody trafiło do zatrudnionych w MSZ. Dyplomaci „dobrej zmiany” dostali aż 23 miliony złotych nagród.

Reklamy

Pytany o gigantyczne nagrody szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stwierdził: „urzędnicy też mają uzasadnione oczekiwania”. Niemało pieniędzy dostali też urzędnicy z Ministerstwa Rolnictwa. Krytykowany przez rolników Krzysztof Ardanowski rozdał swoim podwładnym aż 6,3 miliona złotych nagród.

Źródło: Fakt / Radio Zet

Poprzedni artykułLudzie PiS zarobili w giełdowych spółkach z udziałem Skarbu Państwa 95 milionów złotych
Następny artykułPosłanka PiS atakuje wdowę po zamordowanym prezydencie. „Kompetentna by reprezentować obce nam interesy”