Burza po materiale TVN.

Po materiale ujawniającym brudne metody działań CBA i wywiadzie z Wojciechem J. opozycja domaga się dymisji szefa Biura – Ernesta Bejdy. J. to były funkcjonariusz, któremu zlecono zbieranie haków na byłych szefów polskich służb. Bejda miał szukać materiałów kompromitujących, do wykorzystania przeciwko swoim poprzednikom.

Reklamy

Według posła opozycji Cezarego Tomczyka CBA ze służby antykorupcyjnej zamieniło się w „policję polityczną”. – Jeśli CBA, jako służba państwowa zamiast tropieniem przestępczości, zajmuje się tropieniem poprzedników politycznych, to można jasno powiedzieć, że jest to wynaturzenie tej służby, a CBA stało się kolejnym narzędziem walki politycznej w Polsce – ocenił poseł Tomczyk.

– Dowiadujemy się, że służby specjalne prowadziły działania operacyjne wobec byłych szefów służb nie mając do tego żadnych podstaw. Dowiadujemy się z materiału „Czarno na białym”, że służby specjalne przypisywały byłych szefów służb do przestępstw, których – wiadome jest – że ci nie popełnili. To są standardy białoruskie, rosyjskie, o których ciężko myśleć w kategoriach innych, niż łamanie polskiego prawa. (…) Każda dyktatura zawsze buduje się na służbach specjalnych. Widać, że państwo PiS także buduje się na służbach specjalnych – dodał poseł opozycji Marcin Kierwiński.

Źródło: TVN 24

Poprzedni artykułRząd ma kolejny problem. Wpływy z VAT spadły o 200 milionów
Następny artykułJest zawiadomienie do prokuratury na szefa CBA. Wojtunik zarzuca Bejdzie przekroczenie uprawnień