2 mld euro dla Podlasia i tutejszych mieszkańców, to pieniądze o które chce zabiegać w Parlamencie Europejskim Urszula Pasławska. I nie rzuca słów na wiatr, jest znana z tego, że dużo więcej czasu spędza w swoim regionie, niż w Warszawie. Jest przeciwieństwem Anny Marii Anders, która od razu po wyborach zapomniała o Podlasiu i nie nie pojawia się na ważnych wydarzeniach, związanych z życiem tutejszych mieszkańców, za to przebywa dużo czasu w USA.
Inne ważne kwestie, które Urszula Pasławska chce załatwiać dla Podlasia to mały ruch graniczny z Białorusią oraz zniesienie embarga na polskie produkty w Rosji. Szczególnie ważne jest odblokowanie ruchu na granicy, bo to wielka szansa na rozwój całego regionu. Pasławska zapowiada też zajęcie się kwestiami edukacji, dużo uwagi poświęcając wprowadzeniu cyfrowych lekkich tornistrów, wsparciu nauczycieli i rozwojowi dobrze płatnych miejsc pracy w regionie.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pasławska ma bardzo konkretny program dla Podlasia, czym pozytywnie odróżnia się od konkurenci z PiS.
źródło: FB/Twitter