Cichy sojusz.
Poseł Konfederacji Piotr Liroy-Marzec złożył skargę do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ws. działań państwowej telewizji i radia. Według posła rządowe media nachalnie promują zarówno PiS jak i Kukiz’15, a nawet skrajną lewicę. Jako przykład Liroy podał debatę w państwowego radia, na którą zaproszono przedstawicieli zaledwie trzech z sześciu oficjalnie zarejestrowanych komitetów wyborczych.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Pragnę przypomnieć, że zgodnie z ustawa o radiofonii i telewizji, ‘publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując, na zasadach określonych w ustawie, całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu – czytamy w liście Liroya do przewodniczącego KRRiT.
Według posła działania obecnych władz Polskiego Radia i TVP stoją w rażącej sprzeczności z obowiązującym prawem.
– Są one nakierowane jednoznacznie na promocję partii i PiS i wspierającego ją Kukiz’15 oraz skrajnej lewicy. Nawet w ciągu ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej, media publiczne nie były w takim stopniu podporządkowane propagandzie politycznej rządzącej partii. Niestety, działania formacji politycznej, którą i Pan, jako przewodniczący KRRiT reprezentuje, doprowadzą do konieczności całkowitej likwidacji (opcja zerowa) mediów publicznych w obecnej postaci natychmiast po odsunięciu PiS i Kukiz’15 od władzy w mediach – kwituje Liroy.
Źródło: Do Rzeczy