PiS kupuje „najdroższe śmigłowce na świecie”, płacąc 412 milionów złotych za sztukę. Caracale, które wynegocjował rząd PSL i PO, kosztowały 268 milionów złotych za sztukę a więc blisko dwa razy taniej. Ale to nie koniec problemów, w ramach kontraktu na Caracale był duży offset (czyli producent śmigłowców miał zainwestować w polski przemysł zbrojeniowy), natomiast z tym, co zamówił PiS nie ma prawie nic.
Polska należy też do krajów o najmniejszym nasyceniu bronią. Ilość broni na osobę jest mniejsza niż… w Rosji a gorzej wypada jedynie Bułgaria.
Tymczasem PiS podejmuje kolejne próby rozbrojenia obywateli:
W czym interesie prowadzone są takie działania? Komu służy niszczenie polskiej obronności? Bezczynność i bezradność kolejnych ministrów może Polskę kosztować zbyt wiele.
To wiceminister obrony z PiS w Sejmie 16.08.2018 nazwał śmigłowce za 268 mln zł “najdroższymi maszynami na świecie”. Skoro więc rząd PiS kupuje teraz śmigłowce po 412 mln zł za sztukę, to sami panowie z PiS zapędziliście się w tę logikę. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) April 27, 2019
źródło: Trybun.org.pl