Setki tysięcy złotych a może nawet miliony płyną wartkim strumieniem ze spółek skarbu państwa do mediów wspierających PiS. Układ władzy walczy ze wszystkich sił, aby wyborcy nie dostrzegli prawdy o jego rządach.
https://twitter.com/kenlewak/status/1122967638731370497?s=11
Paweł Pudłowski z Nowoczesnej konsekwentnie i kulturalnie uświadamiał widzów telewizji publicznej jak działa system transferu pieniędzy. Mówił między innymi o spółkach monopolistach, które nie mają potrzeby się reklamować. Nic więc dziwnego, że z każdą sekundą wściekłość Karnowskiego, który świetnie zarabia na tych państwowych reklamach, rosła.
Warto też pamiętać, że pieniądze, które wydają spółki skarbu państwa w mediach popierających PiS to nasze pieniądze, są to bowiem firmy, które są własnością całego społeczeństwa. Gdyby nie szły na reklamy, usługi i towary tych firm, takie jak prąd, gaz i paliwo, mogłyby być dużo tańsze.
Karnowscy odpowiadają m.in. za agresywnie atakujący opozycję prodemokratyczną portal wPolityce.pl