Tuż po mianowaniu na stanowisko ministra rolnictwa, Krzysztof Ardanowski miał zdecydować o dopuszczeniu w Polsce do użytku zakazanych w większości krajów UE pestycydów. Decyzja ta mogła nastąpić z naruszeniem procedur a tempo jej wydania było jak na urzędników zaskakujące. Dlatego jedna z organizacji ekologicznych złożyła wniosek o dopuszczenie do postępowania. Minister Ardanowski odrzucił ten wniosek.

Minister rolnictwa nie miał prawa odmówić udziału w postępowaniu, w wyniku którego ministerstwo wydało zezwolenie na stosowanie w Polsce zakazanych pestycydów szkodliwych dla pszczół – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

W całej sprawie zaskakujące jest jeszcze wiele pytań – przede wszystkim dlaczego decyzję o stosowaniu pestycydów wydano tak szybko i czemu nie chciano przy niej strony społecznej. Pestycydy zabijają pszczoły, które zapylają wiele roślin. Ich wyginięcie oznaczać może klęskę ekologiczną gigantycznych rozmiarów.

Reklamy

źródło: Life4Style.pl

 

Poprzedni artykułWłaściciele domu publicznego, w którym nagrano polityka PiS, kupowali kobiety po 300 dolarów
Następny artykułCzy Morawiecki odważy się na konfrontację z prawdziwymi problemami? Prezydent Bruski rzuca rękawicę