“Pisowskie dno”. Legutko mówi, że seks z nieletnimi to nie jest pedofilia

Wielu słuchaczy najprawdopodobniej z niedowierzaniem wpatrywało się w radioodbiorniki, gdy Ryszard Legutko z PiS, były minister edukacji, mówił na antenie Polskiego Radia, że ” Ponad 80 procent przypadków owych nadużyć dotyczy chłopców w wieku od 12 tam do 17 lat. To przepraszam bardzo, co to jest za pedofilia? To nie jest żadna pedofilia…”

Sprawa wywołała ogromną burzę i wiele komentarzy. Padły m.in. słowa o pisowskim dnie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“To nie nierówno pod sufitem tylko zwykłe zwyrodnienie.Nikt normalny nie podejmie się próby usprawiedliwiania pedofilii lub zmniejszania jej potworności.A po drugie nikt normalny nie zaakceptuje takich ludzi w przestrzeni publicznej.Tacy jak Legutko powinni być napiętnowani.” – napisał internauta.

Po filmie Sekielskiego można obserwować kampanię relatywizacji i umniejszania znaczenia sprawy pedofilii, którą prowadzą członkowie PiS oraz innych partii układu władzy. Jednak to nie przejdzie – na tym punkcie Polacy są wyjątkowo czuli.