Polska zmienia się w państwo zakazów! Po wyborach PiS chce jeszcze bardziej ograniczyć handel w niedzielę

Przed wyborami udają, że są łagodni jak baranki a po wyborach szykują ostre zmiany w prawie. RMF FM donosi, że po 26 maja PiS chce znacząco zaostrzyć zakaz niedzielnego handlu. Jeśli tak się stanie, to Polska będzie jeszcze bardziej przypominała kraj zakazów. Dlaczego chcecie odbierać ludziom prawo do tego, jak lubią spędzać czas?

Zakaz handlu to wynik umowy PiS ze związkowcami z Solidarności. Nikt nie pytał Polaków, czy chcą tego zakazu, został po prostu wprowadzony, bo to element popierania rządu przez związkową “górę”. Wiele osób i małych rodzinnych na zakazie handlu po prostu traci. Mowa o tysiącach drobnych sklepików czy małych biznesów, studentach a nawet samych pracownikach, którzy mieli możliwość dorobić sobie o ile chcieli.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PiS już szykuje się do zmian i dalszego ograniczania możliwości handlu w niedzielę. Polakom zostaną horrendalnie drogie stacje benzynowe, głównie Orlenu i Lotosu. Czyżby więc zakaz handlu był też po to, by wzmocnić państwowe molochy kosztem prywatnych firm?