Państwo policyjne.
Sejm przyjął projekt ministerstwa sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry nowelizujący Kodeks karny. Mimo wieloletnich deklaracji i obietnic Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry PiS zamiast zlikwidować art. 212 KK, przewidujący nawet więzienie za pomówienie, właśnie go zaostrzyło.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Gdy zmiana wejdzie w życie, do akcji będzie mogła z urzędu wejść policja i prokuratura – nawet bez woli osoby, której dobra naruszono – ujawnił red. Jan Kunert w TVN 24.
Minister Ziobro konsekwentnie zaostrza KK przeciw wszystkim działaniom mogącym uderzyć we władzę ❗️
Po nowelizacji art. 212 KK, przestępstwa o pomówienie będą ścigane z oskarżenia publicznego, nawet jeśli dana osoba nie czuje się pomówiona. PiS znów sprowadził prawo do absurdu🤦♂️— Władysław T. Bartoszewski (@WTBartoszewski) May 19, 2019
“Minister Ziobro konsekwentnie zaostrza KK przeciw wszystkim działaniom mogącym uderzyć we władzę. Po nowelizacji art. 212 KK, przestępstwa o pomówienie będą ścigane z oskarżenia publicznego, nawet jeśli dana osoba nie czuje się pomówiona. PiS znów sprowadził prawo do absurdu.” – ocenił Władysław T. Bartoszewski.
Zdaniem mec. Jacka Dubois, przepis może być bardzo niebezpieczny. – Głęboko wchodzi w sferę naruszenia dóbr osobistych osoby, ale niejako poza nią, poza jej wolą, ponieważ z mocy tego przepisu policja i prokuratura będą mogły działać, niezależnie od tego, czy ta osoba, której teoretycznie dobra naruszono, złoży do sądu odpowiedni pozew – ocenia mec. Dubois.
Zapytany, czy w ramach tego przepisu będzie można z urzędu ścigać autorów np. memów mec. Dubois stwierdził: – W mojej ocenie, zrobienie fotomontażu kwalifikuje się jako tworzenie fałszywych dowodów, o których jest mowa w niniejszym przepisie. Może to dawać niesamowite pole do ingerencji państwa w media społecznościowe.
Źródło: TVN 24