“Tuż przed chwilą zapukał do mnie chłopiec który roznosił koperty Beaty Szydlo. Co za hańba by wysługiwać się dziećmi! To skandal obozu władzy” – ujawnił jeden z internautów. I chyba nie tylko skandal. To już szaleństwo, bo angażowanie dzieci w wyniszczający spór polityczny i chyba wyraz jakiejś strasznej desperacji!
Tuż przed chwilą zapukał do mnie chłopiec który roznosił koperty pani #BeatySzydlo. Co za hańba by wysługiwać się dziećmi !
To skandal obozu władzy !!!Podajcie dakej>>> pic.twitter.com/YOgacRvpim
— DJ.Miron✌🇵🇱🇪🇺 (@Miron02645624) May 17, 2019
Trudno powiedzieć, kiedy i jak skończy się to szaleństwo i desperacja PiSu. Szaleństwo rozumiane jako takie zafiksowanie na punkcie walki o wyjazd do Brukseli, że nie ma chwili na refleksję o dobru dziecka? Desperacja, bo wygląda na to, że ludzie, którzy stoją za takimi pomysłami, często nie myślą o dzieciach, lecz wyłącznie o sobie. Dla obserwatora wygląda to tak, że politykami kierują jakieś chore polityczne fobie i urojenia, że gotowi są wystawić własne, albo cudze dzieci w charakterze wyrobników na jakiejś urojonej wojnie o władzę.
Na to nie powinno być zgody. Dzieciństwo to czas radości i beztroski. Jeśli politycy PiS szukają głosów, to niech roznoszą ulotki samemu, ale wara im od wplątywania w to dzieci.
inspirowane przez: wPolityce.pl, źrodło: Twitter