To szokujące, ale za czasów PiS mamy do czynienia z pasmem afer. Do tej pory jest ich ponad 170 afer ale to nie koniec – prawie codziennie pojawiają się nowe. Tymczasem Polska z liczącego się europejskiego państwa spadła do trzeciej ligi krajów w Europie i stała się areną absurdalnej wojny polsko-polskiej. Zamiast szybkiego rozwoju gospodarczego, rozwoju edukacji, innowacji oraz pozytywizmu mamy konflikty: zarówno w samej, bardzo podzielonej prawicy jak i ostry konflikt z prodemokratyczną opozycją.
Trudno inaczej oceniać ostatnie cztery lata niż czas ostrego konfliktu politycznego. Niejasne grupki interesu wewnątrz PiS Kaczyńskiego, Solidarnej Polski Ziobro i Polski Razem Gowina walczą ze sobą o pieniądze i stanowiska. Głęboko podzielony układ władzy nie jest w stanie współpracować, jest tylko przeciąganie kto, komu i dlaczego. Nawet w samym kierownictwie PiS można obserwować bardzo ostre podziały – tą partyjną walkę widać nawet w Eurowyborach, choćby na Podlasiu czy na Mazowszu.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dzisiaj nie ma już żadnej zjednoczonej prawicy – wyborcy o poglądach centrowych i lekko prawicowych mają do wyboru raczej prounijny i prodemokratyczny PSL, który jest konserwatywną i chadecką częścią sceny politycznej o 120-letniej tradycji. Ludowcy przyciągają również wyborców wierzących. Wygląda też na to, że PiS plasuje się gospodarczo z lewej sceny politycznej a tam dysponuje tylko twardym elektoratem ludzi starszych. Ze skrajnej prawej strony wyborcy PiS, rozczarowani 4 latami rządów i brakiem realizacji obietnic, mają do dyspozycji coraz bardziej antyunijną Konfederację, czyli szeroką koalicję środowisk, która zabiera PiS konserwatywnych wyborców o poglądach narodowych.
Ponad 170 afer to nie wszystko. Zachęcamy do lektury tej szokującej listy i zgłaszania własnych propozycji w komentarzach.