PiS wszędzie widzi rosyjskich agentów. To gdzie jest Kamiński i Wąsik?!

Obłędna kampania.

Prawo i Sprawiedliwość od tygodni doszukuje się rosyjskich agentów wpływu. W ostatnim dniu kampanii prezes partii Jarosław Kaczyński zaliczył tournée po rządowych mediach, w których straszył, że partią prorosyjską jest odbierająca im wyborców Konfederacja. Z kolei w zależnych od PiS mediach trwają w najlepsze seanse nienawiści podwładnych Tomasza Sakiewicza.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sytuacja stała się tak groteskowa, że nawet przychylni PiS komentatorzy i dziennikarze zaczęli pytać, co w takim razie robi minister koordynator i jego zastępca…

Źródło: Twitter