Odlot Sakiewicza po pozwie przeciwko Gazecie Polskiej. Internauci śmieją się z jego pomysłu

Tomasz Sakiewicz ma najwyraźniej jakiś problem z pozwem, który złożył przeciwko jego gazecie Włodzimierz Cimoszewic. Chodzi o artykuł na temat opuszczenia przez byłego premiera leśniczówki, z której zdemontował wyposażenie. Przedstawiono to w bardzo negatywnym świetle, podczas gdy sprawa była oczywista – nadleśnictwo poprosiło o zdemontowanie elementów wyposażenia.

Najwyraźniej demontaż elementów leśniczówki mocno utkwił w głowie Sakiewiczowi, bo po złożeniu przez Cimoszewicza pozwu wezwał swoich czytelników do przyniesienia na rozprawę gniazdek elektrycznych i kabli. Nie wiadomo tylko czy pozwoli na to ochrona sądowa, ale sam pomysł jest kuriozalny. Internauci komentują to bardzo dosanie i śmieją się z pomysłu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Nie potraficie iść na rozprawę bez wołania klakierów o pomoc? Z każdego normalnego procesu, musicie robić szopkę?” skomentował to jeden z internautów.