Wybrani i olani.
Była premier, a obecnie eurodeputowana Beata Szydło przyznała, że rząd nie planuje poszerzania pakietu programów socjalnych. Na łamach „Gościa Niedzielnego” Szydło uzasadniała to „możliwościami budżetu”. – Jesteśmy odpowiedzialnym rządem, więc musimy brać pod uwagę możliwości budżetu – stwierdziła Szydło.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Oznacza to, że osoby niepełnosprawne i ich rodziny mogą zapomnieć o 500 złotych dodatku do renty socjalnej.
– Mimo że obietnicy Prawa i Sprawiedliwości są przez wielu specjalistów oceniane, jako polityka rozdawnictwa, Beata Szydło zapewniała, że rząd jest odpowiedzialny, dlatego właśnie nie ma w planach obietnic podobnych do sztandarowego 500 plus. Przypomnijmy, że niepełnosprawni walczą o poprawienie warunków życia od wielu miesięcy. Mimo wielu protestów rząd nie odpowiada na ich postulaty – podkreśliła red. Aneta Olender z NaTemat.
Przypomnijmy, że pod koniec kampanii do Parlamentu Europejskiego sam premier Mateusz Morawiecki obiecywał dorosłym niepełnosprawnym 500 złotych dodatku. Od wyborów w tej sprawie zapadła cisza. Pytany o sprawę marszałek Senatu Stanisław Karczewski nie potrafił powiedzieć kiedy uda się zrealizować tą zapowiedź.
Źródło: Gość Niedzielny / NaTemat