W niektórych grach komputerowych, w których dowodzi się różnego rodzaju wojskami, można wprowadzać do oddziałów magów, którzy mają dodawać różnego rodzaju mocy. Najwyraźniej ta inspiracja przyświecała osobom zarządzającym WOT, gdy zastanawiali się nad zatrudnieniem kapelanów. Dziś w Wojskach Obrony Terytorialnej służy 15 księży.
W trakcie przygotowania jest kolejnych 8, a docelowo ma być ich 35, czyli po jednym na każdy batalion. Po co tam jednak księża? Batalion liczy kilkuset żołnierzy.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jednak wojna to nie gra komputerowa a księża nie mają magicznych zdolności z gier komputerowych. Na skutek wieloletnich zaniechań władzy polskie wojsko jest dzisiaj w bardzo trudnej sytuacji a inwestowanie w WOT to pomysł co najmniej kontrowersyjny. Dodatkowe koszty, wynikające z udziału księży w tych zabawach, też nie są najlepszym pomysłem.
źródło: Wirtualna Polska