Falenta sypie: Cezary Gmyz współpracownikiem CBA?!

Sensacyjny list.

„Gazeta Wyborcza” opublikowała list, jaki Marek Falenta wysłał do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Falenta, który zlecał kelnerom nagrywanie polityków PO, wyznał w piśmie, że CBA obiecało mu pomoc po wygranych przez PiS wyborach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Panie Prezesie, jest mi bardzo przykro. Liczyłem, że wielka sprawa, do jakiej się przyczyniłem, zostanie mi zapamiętana i po wygranych wyborach załatwiona niejako z urzędu. Zresztą taka była obietnica Panów z CBA – czytamy w liście.

Co bardziej szokujące – Falenta wskazał, którzy dziennikarze współpracowali z CBA. – W tajnej bazie CBA w okolicach Płocka uzgodniłem, że przekażę cały pozyskany materiał. Przekazanie nastąpiło poprzez wprowadzenie informacji z nagrań do systemu operacyjnego CBA przez agentów CBA z wykorzystaniem jako źródła [tu pada nazwisko operacyjne oficera], a potem fizycznie przez współpracującego z CBA dziennikarza Cezarego Gmyza. Jestem pewien, że bez wahania to potwierdzą. Załączam Panu trzy wybrane tajne meldunki z systemu operacyjnego CBA, datowane jeszcze przed wybuchem afery taśmowej – pisze Falenta w liście do Kaczyńskiego.

To właśnie Cezary Gmyz był największym orędownikiem ułaskawienia dla Falenty.– Widoczne są próby deprecjonowania Marka Falenty. Trwa akcja zamilczania tej sprawy przez media głównego nurtu. Dziwnym trafem wypowiedzi Falenty są odnotowywane przez dziennikarzy, ale szybko nikną przykrywane innymi informacjami – mówił na antenie Telewizji Republika Cezary Gmyz w 2014 roku.

Rok temu Gmyz zaangażował się w akcję dążącą do ułaskawienia Falenty.

Paweł Wojtunik, były szef CBA również wskazywał na rolę Gmyza w aferze. – Mistrzem, zegarmistrzem światła i akuszerem jeżeli chodzi o nagrania był przez dłuższy czas redaktor Gmyz. Gdzie pracuje redaktor Gmyz, komu kibicuje, z kim pije wódkę, z kim jest po imieniu? – pytał wczoraj w audycji Gazety.pl.

Źródło: Gazeta Wyborcza / Fronda / Gazeta.pl