Internauci przypominają, że Ryszard Legutko, Beata Gosiewska, Zbigniew Kuźmiuk, Tomasz Poręba oraz Marek Gróbarczyk, zatrudniali pracowników na tzw. „lewych” czyli fikcyjnych etatach. Chodzi o sprawę kontroli wydatków europosłow, w czasie której wykryto wiele nieprawidłowości. Pieniądze przesłoniły tym pisowskim politykom cały świat?
Nie może „wałków” wyjaśniać ktoś, kto się w „wałkach” specjalizuje. To ich @pisorgpl wielka tajemnica organizacji. 🤷🏼♀️🤦🏼♀️
— Gosia Legalic 🇵🇱🇪🇺 (@g_legalic) June 14, 2019
“Nie może „wałków” wyjaśniać ktoś, kto się w „wałkach” specjalizuje. To ich wielka tajemnica organizacji.” – skomentowała sprawę jedna z internautek.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |