Konrad Piasecki chyba nie spodziewał się, że zostanie tak ostro potraktowany, ale i pytania, które zadawał, były wyjątkowo nie na miejscu. Redaktor zdawał się mieć pretensje do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o to, że we wrześniu w liceach będzie ciasnota, chaos i bałagan. Prezydent krótko i ostro to skomentował: to odpowiedzialność rządu.

Za wszystko, co dzieje się w szkołach odpowiada minister edukacji narodowej i premier. W tym przypadku jest to Dariusz Piontkowski, pochodzący z Podlasia polityk PiS. Słabo zaczął swoje panowanie w ministerstwie a prawdziwe problemy przecież dopiero przed nim. Za edukację i nadzór nad MEN odpowiada też Mateusz Morawiecki a w liceach szykuje się prawdziwy horror – brakuje miejsc i będzie ciasno, bo do tych szkół idą właśnie dwa roczniki uczniów.

Reklamy

Internauci chwalą zdecydowaną reakcję Trzaskowskiego – pytania Konrada Piaseckiego były nie na miejscu i skierowane do niewłaściwej osoby.

 

Poprzedni artykułTen list z Komisji Europejskiej wywołał w PiS popłoch. Polska straci miliardy na walkę ze smogiem
Następny artykułPisowski program Mieszkanie+ nie działa. Zamiast 100 tysięcy mieszkań, miliony problemów