Posłowie PSL alarmują, że w 2018 roku w ręce cudzoziemców, głównie Niemców, trafiły ogromne ilości polskiej ziemi. Transakcje sprzedaży ziemi odbywały się m.in. za pozwoleniem i zgodą polityków PiS, będących ministrami spraw wewnętrznych i administracji. Dodatkowo nie wiadomo, ile ziemi jest dzierżawionej – bo PiS zniósł obowiązek prowadzenia ewidencji takich umów – wskazują ludowcy.

Cudzoziemcy na podstawie wymaganego zezwolenia, jak i bez obowiązku ubiegania się o zezwolenie nabyli w 2018 roku ponad 5 tysięcy hektarów ziemi oraz 600 tysięcy m2 mieszkań i lokali użytkowych! To jeszcze nie koniec, bo obcokrajowcy nabyli też udziały lub akcje w spółkach, będących właścicielami nieruchomości o powierzchni blisko 4000 hektarów! Oznacza to, że w stosunku do 2017 r. liczba transakcji jak i ilości nieruchomości sprzedanych cudzoziemcom znacząco wzrosła – alarmują ludowcy.

Reklamy

Wyprzedaż polskiej ziemi i polskich nieruchomości trwa jak widać w najlepsze. Wszystko dzieje się za czasów rządu PiS, który wielokrotnie krytykował poprzedników za brak ochrony polskiej ziemi. Wygląda jednak na to, że prawdziwa wyprzedaż rozpoczęła się dopiero teraz…

Poprzedni artykułNie chcieli upamiętnić bohaterskiej postawy ludowca, premiera Witosa? Muzeum Bitwy Warszawskiej nie będzie
Następny artykułHelsińska Fundacja Praw Człowieka: Media publiczne sięgnęły po metody z komunistycznej przeszłości