Menedżerowie spółek skarbu państwa w rok wpłacili milion złotych na fundusz wyborczy PiS

Wdzięczni nominaci.

Ludzie z zarządów i nadzorów państwowych agencji oraz spółek wpłacili w ubiegłym roku co najmniej milion złotych na fundusz wyborczy Prawa i Sprawiedliwości – ujawniła „Gazeta Wyborcza”. Wśród najhojniejszych znaleźli się menadżerowie Energi. Łącznie wpłacili ponad 308,1 tys. złotych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej dziennikarze znaleźli ok. 150 osób zatrudnionych w spółkach skarbu państwa, które wpłacały pieniądze na fundusz wyborczy PiS. Najwięcej pieniędzy na fundusz wyborczy PiS przekazał p.o. prezesa Energi Grzegorz Ksepko i wiceprezes Energi Wytwarzanie Krzysztof Kurt. Wpłacili oni po 31,5 tys. złotych.

Na liście fundatorów są też menedżerowie innych największych spółek: PGE, Enea, PKN Orlen, PGZ czy PGNiG. Większość darczyńców nie kandydowała w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, ale są osoby, które startowały i były na listach płac państwowych firm.

Źródło: Gazeta Wyborcza