Pupil Macierewicza wychodzi z aresztu

„Miś” na wolności.

Były rzecznik MON Bartłomiej „Miś” M. został zwolniony z aresztu śledczego w Tarnobrzegu. Przebywał w nim od stycznia tego roku. Pupil wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza musiał wpłacić 100 tys. złotych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sprawę ujawnił portal Onet. Informację o wyjściu M. z aresztu potwierdziła kpt. Anna Czajczyk, rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Krakowie.

M. jest podejrzany o to, że jako funkcjonariusz publiczny przekraczał uprawnienia i działał na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa. Zdaniem prokuratorów doprowadził do wyrządzenia szkody spółce w wysokości blisko pół miliona złotych.

Usłyszał też zarzuty „powoływania się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. złotych”.

Źródło: NaTemat / Onet