Macierewicz pozwie Vegę za romans z Misiewiczem? „Rozważymy kroki prawne w tej sprawie”

Homoskandal w PiS?

Od dwóch dni media żyją romansem jaki ma łączyć wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza i Bartłomieja Misiewicza w nowym filmie Patryka Vegi „Polityka”. Teraz do sprawy odnieśli się adwokacji obu polityków.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Nie widzieliśmy jeszcze nagrania, ale jeśli się okaże, że to narusza dobra osobiste mojego klienta, to rozważymy kroki prawne.Twórca ma prawo mieć własne wizje, ludzie mają dziwaczne pomysły. Może też być tak, że ktoś tego reżysera próbuje zmanipulować, podając mu nieprawdziwe informacje. Poczekajmy na decyzję mojego klienta – stwierdził mec. Andrzej Lew-Mirski, prawnik reprezentujący Macierewicza.

– Reprezentuję mojego klienta w sprawach karnych. A to jest materia dotycząca ochrony dóbr osobistych. Ale prywatnie uważam, że jeżeli osoby występujące w filmie, jednoznacznie kojarzą się z moim klientem i ministrem, to producent i reżyser filmu nie uciekną od odpowiedzialności. Twórcy filmu nie mogą się tłumaczyć, że to była wizja artystyczna – stwierdził z kolei mec. Luka Szaranowicz, reprezentujący Misiewicza.

Źródło: Wirtualna Polska