Ryszard Terlecki, szef klubu PiS, był bardzo mocno zdenerwowany, gdy pytano go o spotkanie lobby tytoniowego, które organizował. Najwyraźniej jest coś na rzeczy, bo nie tylko unikał odpowiedzi ale też obrażał dziennikarza, który ujawnił sprawę.
“”Jakiś śmieszny dziennikarz zrobił zdjęcie spotkania” mówił nerwowo po tym, jak został zapytany o ewentualne konsekwencje. Problem Terleckiego polega na tym, że spotkanie z lobbystami musi być zarejestrowane i jawne, a nie odbywać się w ukryciu. Patryk Michalski z RMF FM, który ujawnił sprawę, jest zszokowany postępowaniem marszałka.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
📍”Jakiś śmieszny dziennikarz zrobił zdjęcie spotkania” – tak wicemarszałek Sejmu @RyszardTerlecki zwrócił się do mnie w związku z ujawnieniem zorganizowanego przez niego nieoficjalnego spotkania z firmą tytoniową. Pytanie dotyczyło ewentualnych konsekwencji. @RMF24pl pic.twitter.com/F1u2RxuItO
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) July 5, 2019
“Koniecznie trzeba zobaczyć, jak władza obraża dziennikarzy patrzących im na ręce.
To jest po prostu skandal jak rządzący obchodzą się w Polsce z mediami!” – skomentował sprawę jeden z internautów.
Koniecznie trzeba zobaczyć, jak władza obraża dziennikarzy patrzących im na ręce.
To jest po prostu skandal jak rządzący obchodzą się w Polsce z mediami! https://t.co/jO7hZkUz3B— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) July 5, 2019